Poszłam. Miałam ochotę. Poprosiłam. Posmakowałam i Zasmakowało. Trwa to już jakiś dłuższy czas. Gryz za gryzem. Nie starcza. Fatyguję się i staram o więcej. Wstyd mnie hamuje. Mówię sobie... STRACZY ... tak dłuzej nie moze byc. UZALEZNIAM SIĘ. Codziennie mówię sobie to ostatmi raz. ale to ... jaki jesteś niebny, niepozwala mi przestawać dotykać CIĘ językiem i myśleć... jak ja miałabym cię odstawić na bok. Gdy widzę, jak dobrze układasz się w czyiś palcach . zazdrosczę. milczę. myślę ... potem... i tak WYGRYWAM! po lewej stronie jesteś po południu. po prawej stronie jesteś z rana . oko moje spojrzy. na resztki po Tobie. to jest już niekontrolowane, ale .... chcę wtopić się w te warstwy Twojej piętrowej wartości czynników. moje kupki smakowe sie ekscytują .
by: Alice
xxx
mega pomysł z tą pianą i czymś czerwonym :)
OdpowiedzUsuńSkąd bierzesz pomysły na zdjęcia? Bo są świetne! Masz wielką wyobraźnie i chyba duszę artystki :-)
OdpowiedzUsuńPomysły do głowy przychodzą mi przed snem, a mój rytuał przed snem to oglądanie blogów z bardzo dziwnymi zdjęciami, wręcz przerażającymi czasami oraz offowych kilkuminutowych filmików :) MILO MI BARDZO :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są po prostu niesamowite :) Zazdroszczę takiej inwencji twórczej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie.
ohhh mniam ,proudly looks
OdpowiedzUsuńjakie ciasteczka pięknie wyglądające
OdpowiedzUsuń